Krótka wizyta w szpitalu

7 marca 2011 mamy w planach pójście do szpitala Bielańskiego na plastykę głowy, ale okazuje się, że Tomek ma infekcje układu moczowego i zostajemy w domu. Na szczęście szybko wszystko zostaje opanowane i już w następny wtorek - 15 marca 2011 - Tomek idzie do szpitala. Następnego dnia wieczorem zaczyna gorączkować i okazuje się, że zrobiła mu się odleżyna na małym palcu u prawej ręki, która podeszła ropą. Trzeba było zerwać paznokieć więc złość Tomka jest w pełni uzasadniona. Lekarze decydują, że operację w takim wypadku należy przełożyć i 17 marca 2011 wracamy do domu. Jesteśmy źli, ale już się trochę przyzwyczailiśmy, ze przy Tomku trudno coś planować - czasem z dnia na dzień coś się wydarzy i wszystkie plany mogą legnąć w gruzach.



Poprzednia strona Następna strona